Mecz nie zawiódł fanów futbolu. Piłkarze obu klubów stworzyli emocjonujące widowisko. Jedni i drudzy twardo walczyli o jak najkorzystniejszy rezultat, stąd oprócz dużej ilości szans bramkowych i goli, także gra bark w bark i spora ilość fauli. Kilkukrotnie potrzebna była pomoc medyczna. Napięcie utrzymywało się do ostatniej minuty tego prestiżowego pojedynku.

Mimo że lepiej w mecz weszła drużyna z Karlina, która stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji pod bramką Iskry, to jednak wynik w 30 min. otworzył M.Kurczak. Napastnik gospodarzy doskonale wykorzystał podanie w uliczkę. Sprytnym obrotem minął gracza gościu i plasowanym strzałem z pola karnego posłał piłkę w narożnik bramki Sokoła. Euforia w ekipie białogardzian nie trwała długo. Sokół wyrównał tuż przed przerwą. Po akcji lewą stroną boiska piłka znalazła się na wysokości dalszego słupka, a z bliskiej odległości piłkę do siatki wpakował Piotr Kotarba. 5 min. po wznowieniu gry padł gol dla przyjezdnych. Szybka wymiana piłki między karlińskimi piłkarzami, dośrodkowanie na środek pola karnego, gdzie idealnie w tempo znalazł się Adrian Rytkowski, najlepszy strzelec Sokoła. Ta bramka okazała się decydująca o losach spotkania. Iskra oczywiście szukała swoich szans na wyrównanie, kolejne miał również Sokół, ale na posterunku stał Mateusz Brzeziński. Wymiana ciosów trwała do końca. W doliczonym czasie gry przy odrobinie szczęścia białogardzianie mogli nawet doprowadzić do remisu.

XVI kolejka IV ligi - 1 maja 2018
ISKRA Białogard - SOKÓŁ Karlino 1:2 (1:1)
1:0 - M.Kurczak (30)
1:1 - P.Kotarba (43)
1:2 - A.Rutkowski (50)

Iskra: Mateusz Brzeziński - Jakub Dereń (70' Damian Wołosiewicz), Tomasz Krzywonos, Maciej Brzeziński, Robert Koziński, Piotr Pokuciński, Krzysztof Lisiak, Łukasz Jarzębski (60' Damian Lisiak) Marcin Kurczak, Mateusz Suchocki (80' Michał Stolarek), Marcin Kosmala (85' Mateusz Lisiak)