Para buch, koła w ruch. I ruszyła maszyna
Administrator
Pod znakiem rozżarzonego węgla, buchającej pary i stukotu kolejowych kół. Tak w kulturalnej ofercie CKiSE prezentował się trzeci tydzień kwietnia.
Prócz wspaniałych modeli parowozów (które podziwiać można w galerii sztuki) na scenę Centrum Kultury wjechała "Lokomotywa" na podstawie wiersza Juliana Tuwima.
Spektakl przygotowany przez białogardzki teatr lalek MARKO gości na stacji Białogard już po raz drugi. Ostatnio mogliśmy oglądać go w roku 2009, natomiast obecnie szef teatru Marek Kopczyński postanowił zaprezentować "Lokomotywę" generacji "nowych" najmłodszych widzów.
Podróż zaplanowana na czwartek 16 kwietnia rozpoczęła się o godzinie 17. Zawiadowca głośno zagwizdał i przepiękna kolorowa lokomotywa wjechała na scenę ciągnąc za sobą szereg wagonów. W nich zaś prezentowały się zgromadzonej publiczności barwne postaci znane z wiersza Tuwima m.in. grubasy pochłaniające tłuste kiełbasy, krowy, żyrafy, świnie, a nawet ogromne słonie. Wszystko to w rytmie specjalnie przygotowanych rytmicznych piosenek, które od razu wpadły w ucho uśmiechniętej dziecięcej widowni. Było kolorowo, hucznie i radośnie.
Lalkarze teatru lalek MARKO zadbali o ruch sceniczny postaci, a głosu lalkom użyczyli zaprzyjaźnieni z teatrem mieszkańcy Białogardu. Finałową piosenkę o tytułowej Lokomotywie zaśpiewała znana białogardzka wokalistka Jola Tubielewicz.
Zapraszamy na relację ze spektaklu:
Spektakl przygotowany przez białogardzki teatr lalek MARKO gości na stacji Białogard już po raz drugi. Ostatnio mogliśmy oglądać go w roku 2009, natomiast obecnie szef teatru Marek Kopczyński postanowił zaprezentować "Lokomotywę" generacji "nowych" najmłodszych widzów.
Podróż zaplanowana na czwartek 16 kwietnia rozpoczęła się o godzinie 17. Zawiadowca głośno zagwizdał i przepiękna kolorowa lokomotywa wjechała na scenę ciągnąc za sobą szereg wagonów. W nich zaś prezentowały się zgromadzonej publiczności barwne postaci znane z wiersza Tuwima m.in. grubasy pochłaniające tłuste kiełbasy, krowy, żyrafy, świnie, a nawet ogromne słonie. Wszystko to w rytmie specjalnie przygotowanych rytmicznych piosenek, które od razu wpadły w ucho uśmiechniętej dziecięcej widowni. Było kolorowo, hucznie i radośnie.
Lalkarze teatru lalek MARKO zadbali o ruch sceniczny postaci, a głosu lalkom użyczyli zaprzyjaźnieni z teatrem mieszkańcy Białogardu. Finałową piosenkę o tytułowej Lokomotywie zaśpiewała znana białogardzka wokalistka Jola Tubielewicz.
Zapraszamy na relację ze spektaklu: