Ćwierć miliona osób wykąpało się w białogardzkim basenie
Redaktor Naczelny
Trzy lata działa już park wodny w Białogardzie. Obiekt został otwarty dokładnie 6 stycznia 2017 roku. I wciąż cieszy się ogromną popularnością w całym regionie.
Policzyliśmy i rzeczywiście nasz obiekt, w ciągu tych trzech lat, odwiedzono już ponad 250 tysięcy razy- zdradza Jacek Słowiński, prezes Białogardzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, któremu podlega miejski park wodny.
To cieszy i pokazuje, że wciąż jesteśmy popularni, że mieszkańcy, nie tylko powiatu białogardzkiego, chcą nas odwiedzać- dodaje.
Park wodny w Białogardzie to inwestycja, która kosztowała ponad 20 milionów złotych. Obiekt mieści się przy ul. Moniuszki, tuż przy stadionie miejskim i klubie zapaśniczym. Oprócz basenów wyczynowego i rekreacyjnego znajduje się tutaj także siłownia, a całość jest zasilana w dużej części z własnej farmy fotowoltaicznej, która stoi na terenie po sąsiedzku, mającym powierzchnię 7 tysięcy metrów kwadratowych. Zimą, a więc właśnie teraz, działa tu jeszcze lodowisko.
Co do farmy fotowoltaicznej, to okazuje się, że przy dzisiejszych podwyżkach cen prądu, inwestycja w farmę była strzałem w dziesiątkę. Dzięki tej farmie rocznie oszczędzamy około 100 tysięcy złotych- zauważa prezes Słowiński. I przypomina, że w podlegającym mu Kompleksie Basenowym działa szkółka pływacka, są zajęcia z aquaaerobicu, organizowane są również lekcje wychowania fizycznego dla uczniów klas IV - VIII białogardzkich szkół. Łącznie pracuje tu około 30 osób oraz ratownicy, którzy są jednak zatrudnieni przez firmę zewnętrzną.
Jakub Roszkowski
Głos Koszaliński nr 5 z 8 stycznia 2020