Żołnierze Wyklęci zmartwychwstali
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest od 2011 roku, ale dopiero teraz zaczyna mocno przemawiać do zbiorowej świadomości, zaczyna żyć.
W końcu historia zwraca współczesnym te ze swoich kart, które zapisane zostały przez dziesiątki tysięcy niezłomnych żołnierzy walczących o wolność i niepodległość RP w powojennej rzeczywistości. Wielu z nich pozbawiono życia, ale nie udało się ostatecznie pozbawić pamięci o nich.
1 marca 2016 roku odbyły się uroczystości poświęcone tym, których nazywamy obecnie wyklętymi. Skąd się wziął termin żołnierze wyklęci? - Bardzo dużą rolę odegrały tu dwie osoby. Doktor Leszek Żebrowski, wybitny specjalista jeśli chodzi o tematykę podziemia antykomunistycznego, który już w 1993 roku wraz z Ligą Republikańską zorganizował na Uniwersytecie Warszawskim taką wystawę, wystawę pt. Żołnierze Wyklęci – mówi Artur Knap, historyk z białogardzkiego LO. - Drugą taką postacią jest (już nieżyjący) żołnierz AK, publicysta Jerzy Ślaski, który wydał po raz pierwszy w 1996 roku książkę zatytułowaną Żołnierze Wyklęci. Ten termin wiąże się też z listem, jaki dostała jedna z wdów po żołnierzu wyklętym od funkcjonariuszy SB, którzy wykonali na nim wyrok śmierci. Otóż apelowali oni, aby ta uśmiercona przez nich osoba została wyklęta przez rodzinę raz na zawsze – dodaje A.Knap.
Święto wyklętych ustanowione zostało mocą ustawy sejmowej z dnia 3 lutego 2011 roku. W hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu... Tak brzmi początek preambuły Ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Dlaczego akurat 1 marca obchodzimy Dzień Pamięci? - 1 marca 1951 r. w więzieniu mokotowskim zabito 7 ostatnich członków zarządu powstałej w 1945 r. organizacji Wolność i Niezawisłość, która obok Narodowego Zjednoczenia Wojskowego skupiała w sobie potencjał walki z komunistycznym zniewoleniem. Ta data symbolizowała pewien zbiorowy wysiłek żołnierzy wyklętych, prawdziwych bohaterów – wyjaśnia nauczyciel historii Artur Knap.
Dzięki staraniom nauczyciela wiedzy o społeczeństwie, Dominika Kołodziejskiego z ZSP w Białogardzie, 1 marca w Centrum Kultury i Spotkań Europejskich otwarta została wystawa Instytutu Pamięci Narodowej. Jej tytuł: "Wrogowie Polski Ludowej. Konspiracja antykomunistyczna na Pomorzu Zachodnim 1945-1956". Wernisaż stanowił prolog wtorkowych obchodów w Białogardzie. - Pamięć o tych wydarzeniach, które miały miejsce po zakończeniu II wojny światowej tkwiła w świadomości naszego narodu. Fakt faktem była zacierana przez kolejne dziesięciolecia przez propagandę komunistyczną, ale jednak ona tkwiła. Trzeba ją było wyciągnąć z odmętów naszej trudnej historii, historii najnowszej. Jako nauczyciel staram się tę pamięć i prawdziwą historię żołnierzy wyklętych przekazać młodemu pokoleniu. Tę funkcję spełnia również właśnie ta wystawa – informuje Dominik Kołodziejski.
W trakcie wernisażu rozstrzygnięty został konkurs plastyczny dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych pt. Żołnierze Wyklęci. Przy ocenie i wyborze nagrodzonych prac jury brało pod uwagę dwa podstawowe kryteria: merytoryczne i estetyczne. Istotnym aspektem była też trafna realizacja tematu za pomocą środków wyrazu artystycznego. W kategorii gimnazjów pierwsze miejsce jury przyznało Julii Iskrzyckiej z Zespołu Szkół w Karlinie, drugie przypadło Aleksandrze Błażejewskiej z Gimnazjum w Dobrowie, a trzecie Julii Łukaszczyk z Gimnazjum nr 1 w Białogardzie. Natomiast w kategorii szkół ponadgimnazjalnych zwyciężyła Agata Zachaczewska z białogardzkiego LO, drugie miejsce zajęła Dominika Ochenkowska z Karlińskiego Ośrodka Kultury, trzecie zaś Sara Drabowicz z LO w Białogardzie. Wyróżniona została Sandra Hynda (LO Białogard). Nagrody wręczali burmistrz Białogardu Krzysztof Bagiński i starosta białogardzki Tomasz Hynda. Zdaniem Dominika Kołodziejskiego, który był jednym z trzech jurorów tego konkursu, złożone przez młodzież prace spokojnie mogłyby konkurować z pracami uczniów liceów plastycznych.
Specjalne wyróżnienie, za zainteresowanie konkursem plastycznym największej ilości uczniów z danej szkoły, otrzymał Artur Knap, historyk z Liceum Ogólnokształcącego w Białogardzie.
Burmistrz Białogardu Krzysztof Bagiński: - To ważne, że pamięć o żołnierzach wyklętych, którym odebrano życie, ale nie odebrano ducha powraca. Próbowano wymazać ich nazwiska, próbowano wymazać ich czyn niepodległościowy... Bezskutecznie, choć lata całe trzeba było czekać, by odrodzili się w pamięci narodowej. Niełatwa jest nasza historia, i jak się okazuje, musimy się ciągle jej uczyć na nowo. Nie unikniemy kontrowersji, bo prawda o tamtym powojennym czasie jest bolesna. Wielu musi do niej dojrzeć. Myślę, że jednym z takich bezsprzecznych pozytywów przywrócenia żołnierzy wyklętych do ponownego życia jest żywa reakcja naszej młodzieży. Jej patriotyczna postawa jest godna uznania. |