Strażacy po misji w Szwecji
Administrator
W lipcu na szwedzkiej ziemi zapłonęły lasy. Kilka tysięcy hektarów. Na ratunek Szwedom wyruszyło z Polski 139 doskonale wyszkolonych i wyposażonych w specjalistyczny sprzęt strażaków, w tym trzech z Białogardu. Mieszkańcy Szwecji witali ich jak bohaterów. Polacy poradzili sobie z ogniem perfekcyjnie. W ubiegłym tygodniu wszyscy szczęśliwie powrócili do domów. Z białogardzkimi strażakami spotkał się burmistrz Białogardu.
Przypomnijmy, że władze Szwecji zwróciły się do polskich strażaków o pomoc w związku z pożarami spowodowanymi gwałtowną falą upałów. 22 lipca siły PSP zameldowały się na szwedzkiej ziemi, dzień później podjęły działania ratownicze. Gasili pożary w okolicy Sveg, w Fagelsjö/Lillasen i Storbrattan oraz w rejonie Karböle w gminie Ljusdal. Podczas dwóch tygodni pracowali bez dnia przerwy w sposób "rotacyjny". Służba trwała 12 godzin. W akcji wzięli udział głównie ratownicy z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 wozów z każdego z tych województw). Wspierali ich koledzy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 samochody). Strażacy wzbudzili powszechne uznanie i podziw szwedzkiej społeczności. Do Polski powrócili 6 sierpnia.
Białogardzianin nr 924 z 27 lipca 2018
– powiedział burmistrz Krzysztof Bagiński.Jak wszyscy wiemy była to bardzo wymagająca misja, a polscy strażacy spisali się na medal. W akcji pomocy uczestniczyli również strażacy z naszej białogardzkiej jednostki: asp. sztab. Oktawiusz Żebrowski, mł. asp. Michał Doroń i mł. ogn. Radosław Miksa. Bardzo się cieszę, że mogłem ich gościć. Rozmawialiśmy o przebiegu działań. Jestem pod wrażeniem. Serdecznie gratuluję profesjonalizmu, odwagi i pełnego sukcesu w walce z żywiołem
Przypomnijmy, że władze Szwecji zwróciły się do polskich strażaków o pomoc w związku z pożarami spowodowanymi gwałtowną falą upałów. 22 lipca siły PSP zameldowały się na szwedzkiej ziemi, dzień później podjęły działania ratownicze. Gasili pożary w okolicy Sveg, w Fagelsjö/Lillasen i Storbrattan oraz w rejonie Karböle w gminie Ljusdal. Podczas dwóch tygodni pracowali bez dnia przerwy w sposób "rotacyjny". Służba trwała 12 godzin. W akcji wzięli udział głównie ratownicy z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 wozów z każdego z tych województw). Wspierali ich koledzy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 samochody). Strażacy wzbudzili powszechne uznanie i podziw szwedzkiej społeczności. Do Polski powrócili 6 sierpnia.
Białogardzianin nr 924 z 27 lipca 2018
Data: 2018
Media: Białogardzianin