Imprezę na gorąco tak komentował Paweł Wiśniewski, dyrektor CKiSE: Publiczność dopisała, ludzie są zadowoleni, najmłodsi cieszą się zabawami z klaunami, watą cukrową, zjeżdżalniami, jest strzelnica i park linowy przygotowane przez LOK i przede wszystkim fajna muzyka na żywo. Cieszę się z tego miejsca, z tego, że amfiteatr jest odremontowany. Z całą pewnością zyskał ten park, a miasto zyskało nowe ciekawe miejsce.

Prowadzący imprezę Marek Kopczyński powiedział: Białogardzianie pamiętają występy zespołów Pomorzanie, Remedium, były tu Bitwy o krowę, sam brałem w nich udział, działy się tutaj fajne rzeczy. Teraz mamy odnowiony amfiteatr, co na początek umożliwia nam zrobienie tej imprezy, ale plany są przecież szerokie, dotyczą odnowienia całego parku. A trzeba również dodać, że onegdaj w naszym amfiteatrze koncertowała węgierska gwiazda muzyki rockowej – istnieje jednak wśród najstarszych białogardzkich „górali” rozbieżność co do tego, czy była to kapela Locomotiv GT, czy Skorpio. Najwidoczniej gitarowe riffy musiały być wtedy na tyle mocne, że skutecznie nadszarpały pamięć uczestników.

Amfiteatr i jego najbliższe otoczenie to dopiero początek. Wykonaliśmy tę inwestycję ze środków własnych. Za niecałe 200 tys. Natomiast o wiele ważniejsza jest ta przyroda dookoła. Żeby przywrócić tę roślinność do porządku, wykonać alejki, potrzeba zdecydowanie więcej pieniędzy. Mamy gotowe projekty, będziemy zabiegać o pieniądze z UE, w najbliższych latach takie pieniądze będą. - informuje burmistrz Białogardu. - Pojawią się więc ścieżki rowerowe, place zabaw, również trasy do jazdy na rolkach i wiele innych atrakcji dla całych rodzin.