DNI BIAŁOGARDU - sportowy weekend
Administrator
Oprócz imprez kulturalnych w czasie tegorocznych Dni Białogardu odbyło się także sporo towarzyszących imprez sportowych.
Już w piątek, 29 lipca, w ramach obchodów 65-lecia Białogardzkiego Klubu Sportowego „ISKRA”, rozegrano na Stadionie Miejskim przy ulicy Moniuszki ciekawe spotkanie piłkarskie. Naprzeciw siebie stanęły, trzecioligowa Gwardia Koszalin i zespół seniorów BKS „ISKRA”. Był to pierwszy mecz piłki nożnej rozegrany w Białogardzie przy sztucznym oświetleniu. Trzeba przyznać, że oświetlony białogardzki stadion późnym wieczorem wyglądał imponująco. W superlatywach o warunkach gry w Białogardzie wypowiadali się także piłkarze i kibice z Koszalina. Mecz przyciągnął kilkuset kibiców. A było na co popatrzeć, ponieważ trzecioligowcy przyjechali w swoim najlepszym składzie. ISKRA rozegrała dobre spotkanie, lecz w konsekwencji musiała uznać wyższość rywala. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:7 dla gości z Koszalina i to oni odebrali pamiątkowy puchar z rąk prezesa ISKRY Krzysztofa Wudzińskiego.
Sobotnie, 30 lipca, imprezy sportowe mocno pokrzyżowały opady deszczu. W związku z tym nie można było rozegrać turnieju tenisowego o puchar burmistrza Białogardu. Złej pogody nie wystraszyli się za to uczestnicy pierwszego rajdu Nordic Walking, którzy bez trudu pokonali trasę ze stadionu w okolice Góry Klępińskiej i z powrotem . Po rajdzie spotkali się na wspólnym grillu zorganizowanym na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Bezpłatne zajęcia z certyfikowanym trenerem Nordic Walking odbywają się w Białogardzie od kwietnia bieżącego roku w każdy wtorek i czwartek na stadionie miejskim – spotkanie na parkingu przed stadionem. Ze względu na okres urlopowy zajęcia wznowione zostaną od 16 sierpnia 2011 roku.
Niesprzyjająca aura nie wystraszyła amatorów pływania, którzy pojawili się w niedzielę, 31 lipca, na białogardzkich basenach. O puchary i miejsca na podium pływacy walczyli na dystansie 50 metrów w czterech kategoriach wiekowych z podziałem na kobiety i mężczyzn. W kategorii dziewczynek rocznika 1998 i młodsze, pierwsze miejsce zajęła Ewelina Kalika z wynikiem 55,03 sekund, drugie Emilia Ryhanycz - 59,02 sekund, a trzecie Natalia Bułdak - 1,08 minut. W tej samej grupie wiekowej wśród chłopców jako pierwszy na metę dopłynął Marek Tomaszewski - 37,34 sekund, drugie miejsce zajął Jakub Hałas - 45,56 sekund, trzeci był Adam Wanke - 56,27 sekund.
W kolejnej kategorii dziewcząt wystąpiły roczniki 1995-1997. Do udziału w wyścigu zgłosiła się tylko jedna zawodniczka - Kinga Jonko, zatem sędziowie uznali, że popłynie ona razem z chłopcami z tej samej kategorii wiekowej. Kinga okazał się bezkonkurencyjna, z wynikiem 39,91 sekund deklasując chłopaków. Wśród chłopców najszybciej popłynął Michał Ryhanycz - 44,42 sekundy, drugie miejsce przypadło Dawidowi Sałanko - 46,16 sekund, trzecie zajął Mirosław Pilarczyk - 51,39 sekund. W następnej kategorii szkół ponadgimnazjalnych, do udziału w wyścigu zgłosiła się również jedna dziewczyna Dominika Jonko, która także popłynęła z chłopcami. Dominika dopłynęła do mety z wynikiem 45,76 sekund. Wśród chłopców najszybciej popłynął Łukasz Stolarczyk - 29,26 sekund, co było najlepszym wynikiem białogardzkich zawodów. Drugie miejsce zajął Maciej Dziemba z wynikiem 33,01 sekundy. Najciekawiej zapowiadała się kategoria open. Popłynęły w niej dwie białogardzianki. Wygrała Dorota Grzyb z wynikiem 53,61 sekundy z Haliną Stocką, która ukończyła wyścig z czasem 1,21 minut. Warto jednak zaznaczyć, że pani Halina jest prawdziwą weteranką i czapki z głów dla tych którzy w wieku 70-ciu lat mogą poszczycić się tak dobrą kondycją. W kategorii open mężczyzn od kilku lat niezwyciężony jest Zbigniew Raczewski. Jego tegoroczny wynik to 34,27 sekundy. Drugie miejsce zajął Krzysztof Hałas - 37,04 sekund, a trzecie Lech Pieta - 40,61 sekund.
Po zawodach pływackich na boisku stadionu miejskiego odbyła się mecz samorządowców: Białogard – Karlino. Dobrze, że po kilku latach przerwy powrócono do tego spotkania. Było ono wzorem dla kibiców z obydwu miast i pokazało, że rywalizację pomiędzy sąsiadami można rozstrzygnąć w sportowy sposób. Mecz zakończył się wynikiem 3:6 dla samorządowców z Karlina. Jednak białogardzianie już zapowiadają rewanż, na który koledzy z Karlina zaprosili ich do siebie jesienią.