- To nie tylko moda, to przede wszystkim zdrowy styl życia. Zachęcamy mieszkańców, różne grupy społeczne i wiekowe do aktywnego spędzania wolnego czasu w przestrzeni publicznej. Do ich dyspozycji oddajemy urządzenia, które pozwolą na sportowo urozmaicić i wzbogacić pobyt w plenerze – wyjaśnia Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu.

Siłownia pod chmurką jest miejscem do wylewania siódmych potów, ale nie trzeba tego od razu robić w profesjonalny sposób. Można traktować ją jako dodatek do spaceru lub „odskocznię” od nadmiernego przebywania w zamkniętych pomieszczeniach. Rekreacja na świeżym powietrzu to również świetny sposób na spędzenie wolnego czasu dla całych rodzin, a rodzice mogą ćwiczyć razem ze swoimi dziećmi.

Jakie urządzenia pojawiły się na Placu Stanisława Wyspiańskiego? Mamy tutaj „chodzik”, „nordic walking – orbitrek”, „rowerek”, jest „narciarz dwustronny”, „twister”, „steper + motyl” oraz „wioślarza”. W sumie siedem urządzeń. - Zapraszam do korzystania z siłowni od 5 września – dodaje burmistrz K.Bagiński.

Inwestycja sfinansowana została z budżetu miejskiego. Przypomnijmy, że podobne siłownie pod chmurką funkcjonują już od dłuższego czasu przy ul. Stamma i na terenie kompleksu sportowego BOSiR.