Uroczystości z okazji 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej
Redaktor
II wojna światowa była największym w historii świata konfliktem zbrojnym, który pochłonął miliony istnień ludzkich, w tym wielu Polaków.
1 września, jak co roku, białogardzianie spotkali się pod Pomnikiem Orła Białego aby wspólnie oddać hołd ofiarom tego strasznego konfliktu.
Wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele władz miejskich, organizacji kombatanckich, szkół i przedszkoli, spółek miejskich oraz służb mundurowych.
Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Emilia Bury, burmistrz Białogardu:
Dziś, stojąc przed pomnikiem Orła Białego, myślę o tych wszystkich, którym przyszło żyć w czasach tej wojny, w ciągu sześciu krwawych i pełnych cierpienia lat.
Myślę o odwadze i strachu, o poświęceniu i ofierze, o wyjątkowych dokonaniach i cichym bohaterstwie.
Gdy rozpamiętywaliśmy wybuch II wojny światowej rok temu, wyraziłam nadzieję, że już nigdy więcej nienawiść i pogarda nie będą pisały historii ludzkości. Niestety od ponad pół roku obrazy zza wschodniej granicy uświadamiają nam, jak cenny ale i kruchy jest pokój, gdy do głosu dochodzą imperialne ambicje, a brutalna siła bierze górę nad wzajemnym szacunkiem i wolą porozumienia.
Dziś, oddając hołd bohaterom II wojny światowej i myśląc z niepokojem o wojnie za naszą wschodnią granicą, niezmiennie życzę nam wszystkim jutra budowanego na dialogu, wzajemnym szacunku i tolerancji.
Wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele władz miejskich, organizacji kombatanckich, szkół i przedszkoli, spółek miejskich oraz służb mundurowych.
Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Emilia Bury, burmistrz Białogardu:
Dziś, stojąc przed pomnikiem Orła Białego, myślę o tych wszystkich, którym przyszło żyć w czasach tej wojny, w ciągu sześciu krwawych i pełnych cierpienia lat.
Myślę o odwadze i strachu, o poświęceniu i ofierze, o wyjątkowych dokonaniach i cichym bohaterstwie.
Gdy rozpamiętywaliśmy wybuch II wojny światowej rok temu, wyraziłam nadzieję, że już nigdy więcej nienawiść i pogarda nie będą pisały historii ludzkości. Niestety od ponad pół roku obrazy zza wschodniej granicy uświadamiają nam, jak cenny ale i kruchy jest pokój, gdy do głosu dochodzą imperialne ambicje, a brutalna siła bierze górę nad wzajemnym szacunkiem i wolą porozumienia.
Dziś, oddając hołd bohaterom II wojny światowej i myśląc z niepokojem o wojnie za naszą wschodnią granicą, niezmiennie życzę nam wszystkim jutra budowanego na dialogu, wzajemnym szacunku i tolerancji.