- Nie spodziewałem się takiego wyniku i takiej gry moich zawodników – przyznał Paweł Drozdowski, trener Iskry. – Chłopaki zagrali koncertowo i świetnie zmobilizowali się w meczu na szczycie – dodał. – Rywal zagrał bardzo dobrze, a my tragicznie – ocenił Szymon Ochocki z Wielima. – W ogóle nie zrealizowaliśmy założeń taktycznych, a mecz przegraliśmy w głowach. Nic nam tego dnia nie wychodziło – dodał.

Od początku spotkania gospodarze zyskali przewagę. Dobra gra została nagrodzona w 13. minucie, kiedy to Mateusz Przybysz strzelił z 10. metrów po podaniu Wojciecha Łaniuchy, otwierając wynik. Po jego uderzeniu piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Z biegiem czasu goście zaczęli jednak zyskiwać przewagę. Dwukrotnie groźnie z dystansu strzelał Radosław Kucharczyk. Z kolei próba Jarosława Adamowicza z rzutu wolnego była minimalnie niecelna. I kiedy wydawało się, że gol wyrównujący wisi w powietrzu, odpowiedzieli gospodarze. Szybko wyprowadzoną kontrę wykończył w 44. minucie Michał Wysocki, który dostał dokładne podanie od Łukasza Jarzębskiego.

Po zmianie stron Iskra nie zwolniła. Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Marcin Lewandowski podał do Jarzębskiego, a ten, będąc sam na sam z bramkarzem, nie dał mu szans. W 61. minucie kolejny raz zabójcze okazały się prostopadłe podania Iskry, tym razem w wykonaniu Jarzębskiego. Ten podał do Łaniuchy, który podcinką strzelił na 4:0. Piąta bramka padła cztery minuty później. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Przybysz, a drugą asystę w tym meczu miał Lewandowski. Gola honorowego goście strzelili w 80. minucie. Paweł Jakimiec podał na jedenasty metr do Pawła Skawińskiego, a ten umieścił piłkę w siatce technicznym uderzeniem tuż przy słupku. Nie zmieniło to jednak ogólnego obrazu spotkania. Przewaga Iskry była niepodważalna, a prowadzenie w tabeli – zasłużone.

1:0 – M.Przybysz (13), 2:0 – M.Wysocki (44), 3:0 – Ł.Jarzębski (49), 4:0 – W.Łaniucha (61), 5:0 – M.Przybysz (65), 5:1 – P.Skawiński (80)

Iskra: Bogatko (75, Stochmal) – Żołnierek, Suchocki (55, Kolczyk), Machczyński, Pokuciński, Lewandowski, Szczepański (50, Stankiewicz), Przybysz (70, Baszczyszyn), Łaniucha, Jarzębski, Wysocki.