Zakluczyli rywali. Wygrali
Administrator
Kluczem do zwycięstwa Iskry była dobra, a przede wszystkim skuteczna gra napastników. Do tej pory nie szło to w parze.
Spotkanie z Kluczevią Iskra musiała wygrać. W innym wypadku mogła poważnie wykluczyć się z ubiegania w najbliższym czasie o miejsce lepsze niż ostatnie, które już okupowała. W trzech poprzednich kolejkach białogardzka drużyna przegrała, tracąc aż dziesięć goli, przy jednym strzelonym. Wyglądało to więc fatalnie. W końcu jednak Iskra ocknęła się i stanęła na wysokości zadania, dopisując trzy punkty do swojego dorobku. Zrobiła to po bardzo dobrym meczu. Beniaminek z Białogardu zaskoczył gości ze Stargardu agresywną, ale i poukładaną grą. W rolach głównych wystąpili Michał Wysocki i Mariusz Szczepański, którzy przy odrobinie szczęścia mogli strzelić jeszcze przynajmniej po jednym golu. Limit pecha na gole został chyba wyczerpany. Po tym pojedynku Iskra opuściła ostatnie miejsce w tabeli.
VIII kolejka IV ligi – 4 października 2014
1:0 - Michał Wysocki (15)
2:0 - Mariusz Szczepański (56)
Iskra: Pończocha - Suchocki, Pietrzela, Przybysz, Koziński, Jackiewicz, Szczepański, Łaniucha, Jarzębski (84, Stolarek), Wysocki, Szczygieł (60, Dereń).