Po godzinie bezpardonowej walki na Stadionie Miejskim w Białogardzie prowadzenie w meczu XX kolejki IV ligi pomiędzy Iskrą a Osadnikiem Myślibórz objęli gospodarze. Z ostrego kąta huknął w swoim stylu Marcin Lewandowski i bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia. Białogardzianie tworzyli kolejne okazje do podwyższenia wyniku. Wydawało się, że gol w końcu padnie. Wszystko zniweczyła czerwona kartka dla golkipera… zespołu Osadnika. Była 80 minuta spotkania. I paradoksalnie wszystko dla Iskry od tego momentu zaczęło się psuć. Grający z przewagą jednego zawodnika gospodarze nie potrafili zrobić dosłownie niczego, co stanowiłoby zagrożenie dla piłkarzy z Myśliborza. Mało tego, na minutę przed końcem podstawowego czasu gry Iskra straciła z mozołem wypracowane prowadzenie i niewiele brakowało, a pożegnałaby się także z remisem. Niemniej białogardzki beniaminek zanotował już 9 mecz bez porażki. W tabeli IV ligi Iskra zajmuje obecnie 11. lokatę.

1:0 - Marcin Lewandowski (61)
1:1 - Jacek Jarecki (89, głową)

Iskra: Damian Pończocha - Mateusz Suchocki, Tomasz Krzywonos, Piotr Pokuciński, Robert Koziński - Wojciech Łaniucha (82' Damian Lisiak), Mateusz Przybysz, Rafał Jackiewicz, Marcin Lewandowski, Krzysztof Lisiak (75' Mariusz Szczepański) - Michał Wysocki