Na łopatkach
Administrator
W Święto Pracy Iskra "zapracowała" na najwyższą porażkę w tym sezonie. Rywale bez pardonu powalili białogardzkiego beniaminka na łopatki.
Na początku rundy wiosennej zespół z Białogardu stoczył równorzędne pojedynki z liderem i wiceliderem tabeli, osiągając dwa cenne wyjazdowe remisy. Z poukładaną grą, coraz większym ligowym cwaniactwem i pewnością, co do własnych możliwości. Było dobrze. W miesiąc później przychodzi totalne rozczarowanie. Piłkarze Iskry w spotkaniu z Kluczevią, którą przed 23. kolejką wyprzedzali w tabeli, nie zaprezentowali nic ze swoich atutów, zawiedli na całej linii. W Stargardzie Szczecińskim ponieśli sromotną porażkę, najwyższą jak dotąd w bojach na IV-ligowym froncie - 1:6. 1 maja Iskra po prostu powstrzymała się od pracy na boisku swojego przeciwnika. Sytuacja na 7. kolejek przed końcem rozgrywek jest dość zapalna. Białogardzianie znajdują się w strefie spadkowej i będą musieli mocno się napracować, porządnie napracować, aby IV ligę utrzymać. Wtedy przyjdzie czas na świętowanie.
KLUCZEVIA Stargard - ISKRA Białogard 6:1 (3:0)
XXIII kolejka IV ligi – 1 maja 2015
1:0 - Bartoszyński (10)
2:0 - Dura (22)
3:0 - Królak (37)
4:0 - Dura (50)
5:0 - Bielecki (60)
5:1 - M. Przybysz
6:1 - Dura (73)
Iskra: Pończocha - Koziński (50' Szczepański), Suchocki (53' Obszyński), Pietrzela, Przybysz, Lewandowski, Lisiak K., Lisiak D., Łaniucha, Jackiewicz (30' Pokuciński), Wysocki (60' Dereń)
2:0 - Dura (22)
3:0 - Królak (37)
4:0 - Dura (50)
5:0 - Bielecki (60)
5:1 - M. Przybysz
6:1 - Dura (73)
Iskra: Pończocha - Koziński (50' Szczepański), Suchocki (53' Obszyński), Pietrzela, Przybysz, Lewandowski, Lisiak K., Lisiak D., Łaniucha, Jackiewicz (30' Pokuciński), Wysocki (60' Dereń)