To już trzecie spotkanie w tym sezonie, kiedy w meczu Iskry pada aż 8 bramek. W poprzednich białogardzianie gromili rywali. Dwa razy 7:1. W meczu 9. kolejki przebieg wydarzeń na boisku zmierzał w podobnym kierunku, tyle że na niekorzyść drużyny z Białogardu. Zaledwie po kwadransie gospodarze prowadzili już 2:0, do przerwy było 3:0, a tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Mechanik dopisał kolejną bramkę na swoje konto. Wydawało się, że może być już tylko gorzej dla Iskry, ale wtedy goście ocknęli się, wykorzystując bierność miejscowych i z determinacją dążyli do zmiany fatalnego wyniku. W krótkim odstępie czasu białogardzka drużyna strzeliła trzy gole i wysokie prowadzenie Mechanika przestało być bezpieczne, a rezultat stanął pod znakiem zapytania. Ostatecznie zryw Iskry nie przyniósł jej choćby punktu, a gospodarze w doliczonym czasie dołożyli jeszcze jednego gola, niemniej miejscowi najedli się sporo strachu.

Kolejne ligowe spotkanie Iskra zagra 15 października u siebie z Lechem Czaplinek. Początek rywalizacji o godz. 15.00.

IX kolejka V ligi - 8 października 2016

MECHANIK Bobolice - ISKRA Białogard 5:3 (3:0)
1:0 - Michał Saganowski (6)
2:0 - Dominik Balcer (15)
3:0 - Adrian Bielecki (38)
4:0 - Marcin Krysztoforski (48, karny)
4:1 - Marcin Żakowski (52)
4:2 - Łukasz Jarzębski (57)
4:3 - Krzysztof Lisiak (64)
5:3 - Adrian Bielecki (90+2)

ISKRA: D.Guz - M.Brzeziński, J.Dereń, Ł.Jarzębski (84' M.Drożdżyński), R.Koziński, M.Kurczak (50, W.Łaniucha), K.Lisiak, D.Lisiak, P.Pokuciński, M.Stolarek (50, M.Żakowski), M.Suchocki