Celem akcji jest wyposażenie pojazdów poruszających się po polskich drogach w karty ratownicze określające parametry techniczno-konstrukcyjne pojazdu. Program rekomendują przedstawiciele Związku Dilerów Samochodów, Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Państwowej Straży Pożarnej.

Jak podają statystyki zdarzeń, co roku na polskich drogach prowadzone są tysiące akcji ratowniczych spowodowanych wypadkami. Powodzenie tych akcji w dużej mierze zależy od czasu, jaki minie od chwili wypadku do wydobycia osób poszkodowanych i przekazania ich w ręce służb medycznych. Nowoczesna konstrukcja produkowanych obecnie samochodów naszpikowana jest wieloma elementami, które dbają o bezpieczeństwo podróżujących w chwili wypadku, ale znacząco utrudniają pracę strażakom w chwili, kiedy trzeba wydobyć osobę zakleszczoną z rozbitego auta. Czym nowszy i bardziej bezpieczny samochód, czas wydobycia ofiar wypadku z pojazdu staje się coraz dłuższy.

Zgodnie z badaniami niemieckiego automobilklubu ADAC dla aut wyprodukowanych w latach 1990-92 czas ten w 40 procentach wypadków nie przekracza 50 minut, ale już dla samochodów wyprodukowanych w latach 2005-2007 tylko 20 procent akcji ratowniczych kończy się przed upływem 50 minut. Powodem takiego stanu rzeczy często są problemy z cięciem elementów konstrukcyjnych, wynikające z braku wiedzy o miejscach wzmocnień karoserii oraz konstrukcji słupków, a co za tym idzie ze zlokalizowaniem odpowiednich miejsc do rozgięcia karoserii w celu wydobycia ofiar.

Konstrukcja, wzmocnienia i systemy bezpieczeństwa pojazdów to duże wyzwanie dla sprzed i ratowników. Setki modeli samochodów i każdy jest inaczej skonstruowany. Karoserie samochodów mają wzmocnienia, które są bardzo różnie umiejscowione. Gdy nożyce natkną się na takie wzmocnienie mogą ulec zniszczeniu. Znalezienie i odłączanie akumulatorów też wbrew pozorom nie jest łatwe. Podobnie ma się sprawa z poduszkami powietrznymi. Wzmocnienia i systemy bezpieczeństwa stanowią duże utrudnienie, a czasem także zagrożenie dla ratowników niosących pomoc. Dlatego aby przyspieszyć wydobycie pasażerów z rozbitego pojazdu opracowano europejski system "Karta ratownicza pojazdu".

Karta ratownicza to zestandaryzowana informacja, która na karcie papierowej w formacie A4 przedstawia schemat pojazdu z zaznaczonymi najważniejszymi dla służb ratowniczych elementami umiejscowienia wzmocnień karoserii, rozmieszczenia poduszek bezpieczeństwa, czy też gazowych napinaczy pasów. Inicjatorzy akcji postawili sobie cel, aby każdy samochód został wyposażony w odpowiednią kartę (za osłoną przeciwsłoneczną kierowcy) oraz został właściwie oznakowany (nalepka w dolnym rogu szyby przedniej, od strony kierowcy), tak aby służby ratownicze wiedziały, że w samochodzie znajduje się taka karta i mogły z niej skorzystać w czasie zdarzenia.

Karta ratownicza, wożona w samochodzie pozwala często skrócić czas akcji ratowniczej o 30 procent, o 6, a nawet 9, często decydujących, minut. Gdy liczy się każda sekunda, pozornie zwykła kartka papieru może uratować życie.

Więcej informacji na stronie kartyratownicze.pl