Rzadko ćwiczy, bo trudno w pobliżu znaleźć odpowiednie warunki dla sportów ekstremalnych. Zimą, gdy temperatura spada, pływa w basenie Białogardzkiego Ośrodka Spotu i Rekreacji. Oczywiście nie omija żadnego wyjazdu nad morze, dokąd wybiera się zwykle z „Soplem” – Białogardzkim Klubem Morsów. Nic jednak nie może go zatrzymać w drodze po sukces.

Początki pływania w lodowatej wodzie, które przypadają na lata 70. uznaje raczej za nieudane. Dopiero w 2005 roku z inicjatywy białogardzkiego artysty, Marka Kopczyńskiego, doszło do powstania zorganizowanej grupy, która co sezon wyruszała nad morze. Jednak to rok 2009 był kluczowy. Wtedy to powstał „Sopel”, który początkowo działał przy koszalińskim klubie „Posejdon”. Szybko jednak „Sopel”, którego Bogusław Kaźmierczak jest prezesem, uniezależnił się i z czasem znacznie zwiększył liczbę entuzjastów morsowania w Białogardzie.

Po raz pierwszy Bogusław Kaźmierczak wystartował w Mistrzostwach Świata w roku 2012, które organizowane były na Łotwie. Pierwszy duży sukces przyniósł udział w Mistrzostwach Europy zorganizowanych rok później w Londynie, gdzie w swojej kategorii wiekowej białogardzki mors zajął 1. miejsce! Po tym sukcesie trudno było zrezygnować z udziału w kolejnych Mistrzostwach Świata, które tym razem odbywały się w Finlandii. 2014 rok przyniósł Bogusławowi Kaźmierczakowi 10. miejsce w zawodach na pływanie stylem klasycznym na 25 m. Na Mistrzostwa Świata w Finlandii przyjechały tylko 3 polskie kluby, łącznie z reprezentacją Białogardu. Temperatura na zewnątrz wynosiła – 14 st. C!

W tym roku, podczas Mistrzostw Europy w Londynie, skąd białogardzki pływak niedawno wrócił, zajął 2. miejsce! Nie było łatwo, trzeba było zmierzyć się z 4 konkurentami z kraju, którzy stanęli do konkurencji w kategorii wiekowej 60 +. Prezes białogardzkiego klubu podkreśla, że zależy mu na szerokiej promocji sportów ekstremalnych i morsowania jako, mało kosztownej, acz niezwykle atrakcyjnej, rekreacji. Udział w Mistrzostwach Świata i Europy to również niewątpliwy wkład w promocję Miasta Białogard, które w tym roku dofinansowało jego wyjazd do Londynu.

19 XI 2014 roku, organizując kolorową paradę, która przeszła ulicami Białogardu, „Sopel” rozpoczął sezon zimowych kąpieli. Jeszcze nigdy dotąd białogardzki klub nie był tak liczny, jak teraz. Co ciekawe, entuzjastą morsowania okazał się Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu, który po raz pierwszy zażył lodowatej kąpieli w tym sezonie.

– Cieszy mnie to zainteresowanie. Morsy potrafią naprawdę świetnie się bawić. Poza tym, takie kąpiele to samo zdrowie. Niech „Sopel” rośnie w siłę i łączy coraz więcej ludzi „pozytywnie zakręconych” - wyznaje na koniec Bogusław Kaźmierczak, któremu życzymy wielu sportowych sukcesów i mnóstwa przyjemności z morsowania!