Stanowi ważny element miejskiej małej architektury, przede wszystkim jest ozdobą Placu Wolności, któremu nadaje dodatkowego waloru. Fontanna. Niestety obecnie bez wody. Jak się okazuje powodem jest poważna awaria. – Na tyle poważna, że limit jej awaryjności się wyczerpał. Fontanna kompletnie się zużyła – wyjaśnia burmistrz Krzysztof Bagiński.

Wiemy już, że woda w tym sezonie z fontanny nie wypłynie, ale co dalej? – Po konsultacjach z fachowcami muszę przyznać, że bez kompleksowego remontu się nie obejdzie. To są jednak bardzo wysokie koszty – 200 tys. zł, które wiążą się z unowocześnieniem technologii i przebudową budowli. Będę namawiać radnych do tego, żebyśmy zabezpieczyli potrzebne środki w budżecie na przyszły rok. Nie może być tak, że fontanna, która już wpisała się na dobre w krajobraz starówki nie będzie spełniać swojej funkcji – zapewnia burmistrz Białogardu.

Przy okazji remontu fontanny plac wzbogacony zostałby o kilka dodatkowych elementów estetyzujących jego przestrzeń, np. kwietniki. – Na ten temat rozmawiać będziemy jeszcze z mieszkańcami – kończy burmistrz K.Bagiński.