Piotrowski walczył minutę
Administrator
Dokładnie jedną minutę potrzebował Artur „Zyli” Piotrowski, aby zakończyć na swoją korzyść pojedynek z Mariuszem Jankowskim na sobotniej (19 maja) gali MMA Fight Night Diva SPA w Kołobrzegu.
Białogardzianin zaliczył tym samym trzecie zwycięstwo w karierze na zawodowym ringu.
Artur Piotrowski mieszka w Białogardzie ale na co dzień trenuje brazylijskie jujitsu i mieszane sztuki walki pod okiem Sylwestra Dziekanowskiego w koszalińskim klubie Ronin Gold Team. Boksowanie ćwiczy pod okiem Tomasza Różańskiego w Klubie Sportów Walki „Róża” Karlino. Do ubiegłotygodniowej walki przygotowywał go również Paweł Szwenk z Atletycznego Klubu Sportowego w Białogardzie. Artur jest posiadaczem brązowego pasa w brazylijskim jujitsu które trenuje od ośmiu lat. Trzeba jednak przyznać, że potrafi także świetnie uderzać i kopać co udowodnił nokautując dwóch poprzednich rywali. Mieszane sztuki walki trenuje od 3 lat. Swoją pierwszą zawodową walkę w MMA wygrał 14 maja ubiegłego roku w Koszalinie zasypując gradem ciosów i kopnięć Piotra Rakowskiego z klubu Palestra Warszawa. Druga walka to starcie przed własną publicznością na Gali Sportów Walki „RUNDA 1” w Białogardzie. Wtedy niesiony ogromnym dopingiem Piotrowski w ostatniej minucie pierwszej rundy nokautuje nieco bardziej doświadczonego Czeczena Mahomeda Tulshaeva reprezentującego barwy podwarszawskiego klubu TNT Kobyłka.
Mariusz Jankowski z klubu Boks Poznań miał być jak dotąd jego najbardziej wymagającym rywalem. Wiadomo było, że przeciwnik z Poznania dysponuje silnymi uderzeniami, a swoje walki lubi kończyć zasypując rywali gradem ciosów w parterze. Sztuka ta nie udała mu się jednak w Kołobrzegu ponieważ Piotrowski nie pozwolił przeciwnikowi na obalenia ani na zadawanie ciosów. Po kilku wymianach zapaśniczym rzutem obalił Jankowskiego, po czym zadał mu kilka uderzeń i założył duszenie gilotynowe. Mariuszowi Jankowskiemu nie pozostało nic innego, jak tylko poddać walkę. Chyba nikt w narożniku Piotrowskiego nie spodziewał się tak szybkiego zakończenia walki.
To już trzecie zwycięstwo białogardzkiego zawodnika na zawodowym ringu w formule MMA. W plebiscycie Głosu Koszalińskiego na najpopularniejszego sportowca regionu koszalińśkiego Artur Piotrowski zajął drugie miejsce, zdobywając kilka tysięcy głosów. Świadczy to o dużej popularności MMA w regionie. Artur Piotrowski to świetnie rokujący zawodnik, który przysporzy swoim kibicom jeszcze wiele emocjonujących chwil. Nieoficjalnie wiadomo, że Piotrowski chciałby znów wystąpić przed białogardzką publicznością na planowanej na jesień 2012 roku gali „RUNDA 2”. Z pewnością białogardzcy kibice czekają na jego walkę. Redakcja „Białogardzianina” gratuluje wygranej i czeka na następne udane występy.
(foto: Szczerek Fight Team)
(Białogardzianin nr 609 z 25 maja 2012 r.)