Święto Teatru
Administrator
Dwa spektakle z nurtu teatru absurdu miała okazję zobaczyć publiczność, która licznie przybyła na Międzynarodowy Dzień Teatru w Centrum Kultury i Spotkań Europejskich.
23 marca, w pierwszej odsłonie świątecznego wieczoru zaprezentował się teatr Dźóra. Przed trzema bohaterami sztuki pt. "Na pełnym morzu" zaraz na początku pojawiło się tragiczne i komiczne zarazem pytanie: „Kogo mamy zjeść”?. W dramacie o kondycji człowieka umieszczonego przez tajemniczą siłę w sytuacji ekstremalnej i groteskowej nie brakowało humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Można się było spokojnie w tym zatopić. W spektaklu wyreżyserowanym przez Wojciecha Węglowskiego wystąpili Klaudia Czaplińska – Zawałeń, Sandra Jaromij, Mateusz Brański, Bartłomiej Kowacz, Krystian Sakowicz.
W drugiej odsłonie Dnia Teatru wystąpił teatr TeArt. Ukryte znaczenia, aluzje, przewrotna akcja, gra rekwizytem, echa mrocznej przeszłości i „koloryt” teraźniejszości, wielopostaciowość ego w relacji społecznej złożyły się na soczysty humor zdżoggingowango monodramu pt. „A pomyśleć, że zanosiło się, że będzie lać jak z cebra...”, który tak naprawdę... nosił tytuł "Dżogging". Ale czy na pewno naprawdę? Spektakl wyreżyserował Arkadiusz Jaskulski, zaś w rolę bohatera jednego losowo wybranego dnia w roku wcielił się Bartłomiej Jaskulski. W monodramie "zagrała" również lalka z teatru lalek MARKO.
W drugiej odsłonie Dnia Teatru wystąpił teatr TeArt. Ukryte znaczenia, aluzje, przewrotna akcja, gra rekwizytem, echa mrocznej przeszłości i „koloryt” teraźniejszości, wielopostaciowość ego w relacji społecznej złożyły się na soczysty humor zdżoggingowango monodramu pt. „A pomyśleć, że zanosiło się, że będzie lać jak z cebra...”, który tak naprawdę... nosił tytuł "Dżogging". Ale czy na pewno naprawdę? Spektakl wyreżyserował Arkadiusz Jaskulski, zaś w rolę bohatera jednego losowo wybranego dnia w roku wcielił się Bartłomiej Jaskulski. W monodramie "zagrała" również lalka z teatru lalek MARKO.