- Jesteśmy po szczegółowych rozmowach z dyrektorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i już dziś ekipa drogowców rozpoczęła tutaj prace - nie ukrywa zadowolenia Tomasz Hynda, starosta powiatu białogardzkiego. To właśnie on, a także pozostali samorządowcy z powiatu - burmistrz Karlina, burmistrz Białogardu, wójt gminy Białogard - interweniowali w GDDKiA oraz w Inspekcji Transportu Drogowego, by obie te instytucje wspólnie podjęły działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej Białogard - Karlino z obwodnicą Karlina, drogą krajową nr 6. Do tej interwencji doszło na początku roku, gdy po raz kolejny miał w tym miejscu śmiertelny wypadek. Interwencja przyniosła zadowalające skutki.

Do wakacji skrzyżowanie ma być więc zdecydowanie bezpieczniejsze. Choć nie będzie bezkolizyjne, pojawi się tutaj sporo zmian. Drogowcy już usypują nową, a właściwie poszerzają istniejącą skarpę. Prawoskręt z Białogardu na krajową „szóstkę” będzie więc miał osobny pas. Przed skrzyżowaniem, z jednej i z drugiej strony, ale tylko na drodze wojewódzkiej, pojawią się już lada dzień świetlne znaki drogowe STOP. Natomiast na obwodnicy ustawione zostaną znaki ograniczające prędkość. Prawdopodobnie do 50 km/h.

- Dodatkowo ma być ustawiony fotoradar - przypomina starosta Hynda. - Z tym że akurat ta sprawa trochę się ślimaczy. Szef ITD przyznał, że jest lekkie opóźnienie. Ale wierzę, że do wakacji urządzenie też już się tutaj pojawi.

Jakub Roszkowski
Głos Koszaliński nr z 24 maja 2017