Kolędowanie dla szpitala
Redaktor Naczelny
Pomoc oddziałowi dziecięcemu i noworodkowemu szpitala powiatowego zjednoczyła mieszkańców Białogardu. Razem kolędowali i zbierali pieniądze, które pomogą funkcjonować placówce.
Od dziecięciu lat białogardzki kościół Mariacki jest scenerią nietuzinkowego wydarzenia. W murach szacownej świątyni kolędują miejscowi artyści, zaś słuchacze licytują fanty, które przekazują m.in. lokalni przedsiębiorcy.
Także goście białogardzkiego chóru w tym roku byli wyjątkowi. Obok zespołu Dźwiękonaginacze, Anny Kościuk, Klaudii Barskiej, Blanki Tumanowicz i Zuzi Winter wystąpili także najmłodsi: przedszkolaki i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3.
Wzruszeń rzeczywiście w Białogardzie nie brakowało. Podczas wieczoru wybrzmiały najpiękniejsze polskie kolędy, a pod młotek poszły ofiarowane na licytację fanty. Najwyższą kwotę osiągnął komplet filiżanek ofiarowany przez burmistrza miasta Emilię Bury. Kwotą 540 zł porcelana ozdobiona nazwą miasta przebiła nawet ofiarowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę litografię z widokiem na Pałac Prezydencki. Łącznie z licytacji uzyskano ponad 7 tys. zł. Kwotę tę powiększą datki wrzucane do puszek i wparcie sponsorów.
Karolina Pawłowska
gosc.pl koszalińsko-kołobrzeski z 29 grudnia 2019
W ten sposób tworzymy sąsiedzką pomoc. Białogardzianie pomagają innym białogardzianom w potrzebie. W poprzednich edycjach koncertu bożonarodzeniowego wspieraliśmy konkretne osoby, w tym roku zaśpiewaliśmy dla najmłodszych pacjentów miejscowego szpitala. Potrzeby placówki są ogromne, więc staramy się choć trochę pomóc- mówi Paweł Mielcarek, dyrygent chóru Bel Canto, gospodarza charytatywnego kolędowania.
Także goście białogardzkiego chóru w tym roku byli wyjątkowi. Obok zespołu Dźwiękonaginacze, Anny Kościuk, Klaudii Barskiej, Blanki Tumanowicz i Zuzi Winter wystąpili także najmłodsi: przedszkolaki i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3.
Takich tańców jeszcze podczas koncertu nie było- przyznaje s. Damaris Pawłowska, która przygotowywała występ roztańczonych anielskich zastępów.
To niezmiernie wzruszające, kiedy na rzecz najmłodszych występują dzieci, a ich rodzice angażują się w przygotowanie tego przedsięwzięcia- dodaje.
Wzruszeń rzeczywiście w Białogardzie nie brakowało. Podczas wieczoru wybrzmiały najpiękniejsze polskie kolędy, a pod młotek poszły ofiarowane na licytację fanty. Najwyższą kwotę osiągnął komplet filiżanek ofiarowany przez burmistrza miasta Emilię Bury. Kwotą 540 zł porcelana ozdobiona nazwą miasta przebiła nawet ofiarowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę litografię z widokiem na Pałac Prezydencki. Łącznie z licytacji uzyskano ponad 7 tys. zł. Kwotę tę powiększą datki wrzucane do puszek i wparcie sponsorów.
Przez piękny śpiewa kolęd i otwarte serca licytujących po raz kolejny doznaję doświadczenia Bożej miłości i radości bycia we wspólnocie połączonej akcją charytatywna. W tle nich zabrzmią nam słowa Matki Teresy z Kalkuty, która mówiła: "Nie czynię nic nadzwyczajnego, kocham, bo Bóg mnie kocha". Czyniła dobro, bo sama doświadczała miłości Boga. Nasze serca też rozgrzewają się, bo Bóg jest z nami- mówił bp Krzysztof Włodarczyk, dziękując wszystkim, dzięki którym odbywają się białogardzkie Bożonarodzeniowe Koncerty Charytatywne.
Karolina Pawłowska
gosc.pl koszalińsko-kołobrzeski z 29 grudnia 2019