ISKRA BIAŁOGARD w IV LIDZE!!! Ostatnie tygodnie jednoznacznie wskazywały na to, że klub z Białogardu nie może nie zakończyć tego fantastycznego sezonu sukcesem w postaci awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Stało się to już 10 maja. W 25. kolejce Iskra zatopiła na Stadionie Miejskim Wybrzeże Biesiekierz 7:1 i mogła chóralnie odśpiewać: ISKIERKA - W 4. LIDZE - W 4. LIDZE - ISKIERKA. Trener Paweł Drozdowski mógł wreszcie unieść ręce w geście pełnego triumfu. To za jego przyczyną Iskra potrafi od paru sezonów zamieniać zwykłe mecze w niezapomniane widowiska. W końcu też okraszone smakiem wspaniałego sportowego sukcesu.

Ozdobą tego historycznego dla białogardzkiego klubu meczu były gole Rafała Jackiewicza i Marcina Lewandowskiego. To prawdziwe cacka. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Mateusz Przybysz, który w rundzie wiosennej przejawia ogromny apetyt bramkowy oraz zmierzający po koronę króla strzelców Łukasz Jarzębski (na koncie ma już 26 trafień!).

Paweł Drozdowski, trener Iskry: Nie spodziewałem się aż tak wysokiego wyniku. Wiem, że stać chłopaków na bardzo wiele, ale drużyna Biesiekierza to czołowa drużyna naszej ligi, a tutaj nasi zawodnicy strzelili temu zespołowi aż 7 bramek, zagrali kapitalny mecz. W tej rundzie, jak wygrywaliśmy to przeważnie jedną bramką, przeważnie te bramki traciliśmy jako pierwsi, a dzisiaj ten mecz naprawdę mi się podobał, od początku do końca był pod nasza kontrolą, bardzo dobrze zagraliśmy zarówno w obronie jak i ataku, były bardzo płynne akcje, graliśmy dołem po ziemi, dodatkowo bramki, które strzelaliśmy, były po takich akcjach kombinacyjnych. Te dwie czy trzy bramki to naprawdę ozdoba spotkania. Te, które strzelił Marcin Lewandowski czy Rafał Jackiewicz – naprawdę bramki z najwyższej półki. No i cieszymy się z tego awansu. Już 4 sezon gramy w tej lidze i nareszcie przyszedł awans, zawsze gdzieś tam kilku punktów brakowało. Teraz drużyna po 3 latach już się mocno zgrała, nasza kadra jest szeroka, chłopaki tworzą tutaj dobrą atmosferę, i to się przekłada na dobre wyniki w spotkaniach, stąd nasze dobre rezultaty i awans.

Iskra: Pończocha - Suchocki, Żołnierek, Pokuciński, Ambrożewicz (52' Kosmala) - Przybysz, Łaniucha (71' Wesołowski), M. Lewandowski, Szczepański (56' Wysocki), D. Lisiak (85' Chyrzewski) - Jackiewicz

Wybrzeże: Pilichowicz – Fryś, Sobstel, Kisiel, Zacholski, M. Borczyk (76. Ważyński), Parus, Rokicki, Polek, Zieliński (63. Błaszczyk), M. Gorgol (22. Szczerbicki)

Zobacz wszystkie bramki z tego spotkania: