Piotr Rosada z Białogardu ustanowił oficjalny rekord przepłynięcia kajakiem rzeki Parsęty na odcinku Kołobrzeg - Krosino pod prąd! Ta szuka udała mu się po 27 godzinach i 8 minutach.

Białogardzianin wystartował o godz. 19.06 spod Latarni Morskiej w Kołobrzegu, 20 maja 2011 r. Rozpoczął w długim morskim kajaku. Po nocnych zmaganiach z nurtem Parsęty, "uatrakcyjnionych" kilkunastominutową ulewą, P. Rosada, 21 maja 2011 r. o godz. 6.42 dopłynął do przystani w Białogardzie. Po krótkiej przerwie na regenerację i wymianie kajaka na krótszy, lepszy do pokonywania rzecznych przeszkód, o godz. 7.02 ruszył dalej. Odtąd było już coraz trudniej, ale z godziny na godzinę bliżej mety. Wreszcie po 27 godzinach i 8 minutach ogromnego wysiłku, o godz. 22.14, Piotr Rosada osiągnął cel: prąd Parsęty został pokonany!

Sędziowie z Polskiego Związku Kajakowego oprócz czasu, w jakim kajakarz z Białogardu dopłynął do Krosina odnotowali również odległość. Tutaj pomiar GPS wykazał różnicę 4 km. Wg tablicy informacyjnej powinno być 122 km, w rzeczywistości jednak Piotr Rosada przepłynął 118 km.

Ustanowiony 21 maja 2011 r. przez Piotra Rosadę z Białogardu oficjalny rekord przepłynięcia kajakiem rzeki Parsęty pod prąd na odcinku Kołobrzeg - Krosino wynosi zatem: 118 km w 27 godzin i 8 minut.