Białogardzka oświata po reformie. Będą 4 podstawówki
Do późnych godzin wieczornych trwała w środę Sesja Rady Miejskiej, która była dokończeniem burzliwych obrad sprzed trzech tygodni. Radni spierali się wówczas o przyszłość szkolnictwa w Białogardzie. Wymóg podjęcia decyzji w tej sprawie postawiła przed nimi reforma systemu oświaty w Polsce. Tym razem obyło się bez negatywnych emocji, uzgodniono stanowiska, decyzja została podjęta.
Długość Sesji nie była spowodowana dramatyczną rozbieżnością punktów widzenia na losy białogardzkiej oświaty. Wręcz przeciwnie. W porównaniu z poprzednią Sesją ważnym dla Białogardu tematem zajęto się rzeczowo. Do porządku obrad zostały po prostu dodane nowe punkty, a dodatkowo zrobiono przerwę na obchody Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Odnośnie oświaty, najważniejszą informacją jest to, że autopoprawki burmistrza Białogardu do wcześniej gotowego projektu zostały zaakceptowane i można było głosować bez zbędnych przeszkód. 12 radnych było „za”, 8 wstrzymało się. Kompromis został osiągnięty, jego wynikiem jest to, że na terenie Białogardu będą funkcjonowały cztery szkoły podstawowe.
I tak w skrócie wygląda to następująco: SP4 zajmować będzie dwa budynki - obecny i po Gimnazjum Nr 2, a w Gimnazjum Nr1 powstanie SP1. Pozostałe SP bez zmian. Uchwalono także nową rejonizację. Zmiany zaczną obowiązywać już po tegorocznych wakacjach.
Białogardzianin nr 854 z 3 marca 2017