Białogard pięknieje
Administrator
W ostatnich latach Białogard „rozkopywano” wielokrotnie. Zrewitalizowany park Orła Białego funkcjonuje już od roku. Teraz przyszedł czas na prawdziwą wizytówkę Białogardu – park przy dworcu PKP. W rozmowie z Krzysztofem Bagińskim, burmistrzem Białogardu pytamy o szczegóły najważniejszych miejskich przemian.
Panie burmistrzu, Białogard wizualnie zupełnie się zmienił. W jaki sposób, po latach inwestycyjnego zastoju, udało się przeprowadzić równocześnie kilka dużych inwestycji?
Myślę, że to kwestia dobrych, poprawnie rozpisanych projektów. Inną rzeczą jest determinacja. Naprawdę zależało mi, aby przeprowadzić w Białogardzie gruntowne zmiany. Wreszcie udało się pozyskać środki finansowe na przebudowę parku. 28.03.2013 roku doszło do podpisania umowy z wykonawcą rewitalizacji. Ponad 2ha parku na pół roku zamieniły się w olbrzymi plac robót. Warto było czekać. Prace rozpoczęły się w kwietniu, natomiast we wrześniu ubiegłego roku świętowaliśmy otwarcie parku. Mamy piękny, oświetlony park z dwoma stawami zaopatrzonymi w fontanny. Zadbaliśmy również o bezpieczeństwo naszych mieszkańców i objęliśmy park całodobowym monitoringiem. Białogardzianie z zadowoleniem korzystają z przestrzeni parku. Świadczy o tym ilość zajmowanych ławek, czy choćby tłumnie odwiedzany przez dzieci plac zabaw. Ale to, co mnie niezwykle cieszy, to fakt, że park stał się miejscem otwartym na lokalną kulturę. Zapraszamy do naszego miejskiego pleneru muzyków Filharmonii Koszalińskiej, udostępniamy park na potrzeby zajęć z Centrum Kultury, wreszcie Biblioteka Publiczna zyskała miejsce dla publicznie czytanej literatury. Tego w Białogardzie dotąd nie było, dlatego cieszę się, że naprawdę udało się nasz park „odczarować”.
Zanim jednak zmieniliśmy park, podjęliśmy się innej ważnej inwestycji. Chodzi tutaj o modernizację targowiska. Miasto na ten cel pozyskało dofinansowanie również ze środków Unii Europejskiej. Spore, bo aż 910 tys. zł. W tym celu w zeszłym roku podpisałem umowę o przyznaniu funduszy z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Obecnie mieszkańcy Białogardu obserwują postępy w rewitalizacji okolic dworca PKP. Wydaje się, że to inwestycja szczególnie pożądana przez mieszkańców, a także przez odwiedzających Białogard turystów.
Tak, to kolejna ważna dla mnie budowa. Być może jeszcze ważniejsza, niż park Orła Białego jeśli chodzi o wizerunek miasta. Kilka tygodni temu miałem przyjemność podpisać umowę dotyczącą przyznania miastu unijnej dotacji. Zdaję sobie sprawę, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Dzięki remontowi parku przy ul. Dworcowej postaramy się, aby to wrażenie było jak najlepsze i pozostało w pamięci turystów odwiedzających Białogard jak najdłużej.
Oprócz tego, że Białogard staje się coraz ładniejszy będzie również lepiej skomunikowany i bardziej „czytelny”, a przez to atrakcyjniejszy dla turystów. W miejscu dawnego basenu przeciwpożarowego powstanie spory parking, co z pewnością ułatwi życie kierowcom, natomiast w parku „dworcowym” staną informacyjne tablice, które pozwolą lepiej zorientować się w przestrzeni miejskiej. Poza tym przyjeżdżający do naszego miasta będą mogli czuć się wygodnie i przy tym bezpiecznie. Pomoże w tym nowe oświetlenie i monitoring. W kolejnych latach powstanie centrum przesiadkowe na bazie dworca PKP, które połączy ze sobą różne środki komunikacji: transport kolejowy z komunikacją autobusową, zarówno lokalną jak i regionalną. Całość ma uzupełnić około 12 km ścieżek rowerowych wybudowanych na terenie miasta. Zostaną one połączone ze ścieżkami sąsiednich gmin.
Finał inwestycji realizowanej przy miejskim dworcu przewidziany jest na koniec października. Zostało niewiele czasu - zdążycie ze wszystkim?
Obecnie nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli brać pod uwagę opóźnienia. Wręcz przeciwnie, być może uda się skończyć tę inwestycję nieco wcześniej. Co ciekawe, finał rewitalizacji terenów przy dworcu zbiegnie się z otwarciem komercyjnej galerii handlowej. Myślę, że dla miasta to dobre okoliczności. Przede wszystkim powstanie w Białogardzie kilkadziesiąt nowych miejsc pracy. Skądinąd jest to atrakcyjna opcja dla gmin sąsiadujących. Zresztą do tej pory białogardzianie jeździli na większe zakupy do Koszalina. To się teraz zmieni. Poza tym, dzięki budowie galerii handlowej w sercu miasta, zniknie duży teren dotychczas porośnięty trawą. Obecność tego obiektu właśnie tutaj ożywi Stare Miasto i wpłynie na atrakcyjność całego centrum.
Spore zmiany zaszły na białogardzkich drogach. W ostatnich latach miasto „rozkopywano” wielokrotnie.
Zmiany były konieczne i myślę, że remonty dróg cieszą wszystkich mieszkańców. Budowa ulic: Leśnej, Zakopiańskiej, Podhalańskiej, Nowej, Wiejskiej, Rubinsteina, Paderewskiego, Sygietyńskiego. Było nad czym pracować, a to nie wszystko. Miasto wykonało szereg remontów; od ul. Szpitalnej zaczynając, poprzez ul. Wieniawskiego, rondo przy ul. Kołobrzeskiej, a kończąc na ul. Piastów. W tej chwili trwa budowa ulicy Młynarskiej. Przy tym prace na drogach stały się przyczynkiem do innych inwestycji, takich jak budowa parkingu przy CKiSE, naprawy chodników i przebudowy pasów zieleni. Ostatnio ZGKiM na zlecenie miasta zabrał się za okolice ul. Wojska Polskiego. 10 nowych ławek, sporo koszy na śmieci, dwie „psie stacje” i mnóstwo cieszących oko nasadzeń. I tak, w centrum miasta zyskaliśmy kolejną przestrzeń służąca wypoczynkowi. Mamy za sobą kilka pracowitych, „drogowych” sezonów. Efekty są szczególnie wyraźne dla naszych przyjaciół z zagranicy. Kiedy rozmawiamy z przedstawicielami naszych miast partnerskich, którzy regularnie odwiedzają Białogard często słyszymy, że miasto zmieniło się nie do poznania. W dużej mierze to kwestia właśnie inwestycji „drogowych”, ale nasi goście wskazują także, że w Białogardzie jest znacznie czyściej i przez to przyjemniej.
(Głos Koszaliński /Głos Koszalina/ nr 218 z 19 września 2014)